36-letnia mieszkanka Białegostoku zamarła, gdy w dopiero co otwartym pudełku kaszy jęczmiennej znalazła wijące się robale. O szokującym odkryciu natychmiast powiadomiła kierownictwo hipermarketu, gdzie kupiła produkt. Pracownicy sklepu zapewnili, że wycofają feralną kaszę ze sprzedaży, powiadomią też sanepid i firmę z Konina, która ją produkuje.
Robaki w kaszy jęczmiennej
2009-10-21
7:00
Włos się jeży na głowie na samą myśl, że ktoś mógł zjeść to paskudztwo.