W dawnej Polsce 13 grudnia kojarzył się ze świętą Łucją. Od tego dnia Polacy rozpoczynali przygotowania do najbardziej polskich świąt - Bożego Narodzenia. 31 lat temu gen. Wojciech Jaruzelski (89 l.) ze swoją świtą zmienili jednak kalendarz. Odtąd 13 grudnia kojarzy się bardziej z datą wprowadzenia stanu wojennego. Dzisiejsze czterdziestolatki i starsi pamiętają mroźną zimę, czołgi na ulicach, wieści o internowaniu.
- Na Śląsku, w Gdańsku, w Krakowie i w wielu innych miejscach doszło do tłumionych siłą protestów. Byli zabici i ranni - wspomina prezydent. Świeca w oknie Belwederu jest wyrazem pamięci o tych, którzy walcząc o wolną Polskę, stracili życie w czasie stanu wojennego. Jest też gestem solidarności z tymi, którzy wciąż walczą o wolność i demokrację.
- Bo i dzisiaj więzienie, pobicia, prześladowanie rodzin są bolesnym udziałem wielu działaczy wolnościowych w ich walce o lepsze jutro w wielu krajach, także i w bliskiej Polakom Białorusi - uważa Bronisław Komorowski i namawia naszych Czytelników, aby zapalali światełka w oknie.
Do zapalenia lampki dziś o godz. 19.30 nawołuje także IPN. "Światełko wolności" to nie wymysł ostatnich lat. 24 grudnia, w przeddzień Bożego Narodzenia 1981 r. w oknie Pałacu Apostolskiego w Watykanie zapłonęła świeca. W ten sposób Jan Paweł II pokazał, że jest z rodakami. Tak samo zrobił także prezydent USA Ronald Reagan (81 l.), który w bożonarodzeniowym orędziu do narodu powiedział: "Polacy zostali zdradzeni przez własny rząd".
Lubin - 31 sierpnia 1982 roku
Przyjaciele niosą śmiertelnie rannego Michała Adamowicza
Zenon Zając (22 l.)
Górnik z kopalni Wujek w Katowicach. Zginął podczas pacyfikacji kopalni od strzału w pierś
Józef Czekalski (48 l.)
Górnik kopalni Wujek. Zginął podczas pacyfikacji kopalni od strzału w pierś
Ks. Stanisław Kowalczyk (48 l.)
Ojciec Honoriusz z zakonu dominikanów w Poznaniu
Ks. Stanisław Suchowolec (31 l.)
Kapelan białostockiej Solidarności. Oficjalnie: zatruł się gazem
Jan Ziółkowski (56 l.)
Działacz Solidarności w Poznaniu, brutalnie pobity przez milicję na przesłuchaniu, zmarł cztery dni później
Zbigniew Simoniuk (33 l.)
Działacz Solidarności z Białegostoku. Według oficjalnej wersji powiesił się w celi więzienia w Białymstoku
Ryszard Smagur (29 l.)
Robotnik z Nowej Huty. Zginął podczas manifestacji ugodzony w szyję petardą z gazem
Józef Larysz (41 l.)
Działacz "S" z Pszczyny. Zmarł po przesłuchaniu na komendzie MO w Katowicach
Grzegorz Przemyk (19 l.)
Zakatowany na komisariacie MO w Warszawie. Do dziś jedna z najbardziej znanych ofiar PRL
Emil Barchański (17 l.)
Uczeń LO im. M. Reja w Warszawie. Oblał farbą pomnik Dzierżyńskiego, jego ciało wyłowiono z rzeki
Ryszard Kowalski (44 l.)
Przywódca "S" w Nowej Hucie, zaginął w tajemniczych okolicznościach, jego zwłoki wyłowiono z Wisły
31 grudnia 1981 roku
Pogrzeb Antoniego Browarczyka, pierwszej ofiary stanu wojennego
Stanisław Rak (30 l.)
Zegarmistrz z Kielc, zmarł na skutek brutalnego pobicia na komisariacie MO
Marcin Antonowicz (19 l.)
Student z Gdańska, dotkliwie pobity w milicyjnej suce. Nieprzytomnego wyrzucono z samochodu na ulicę
Wacław Kamiński (32 l.)
Spawacz z Gdańska trafiony petardą podczas manifestacji. Nieprzytomnego - według świadków - bili zomowcy
Piotr Bartoszcze (34 l.)
Rolnik ze Sławęcina na Kujawach. Znaleziony w studzience melioracyjnej na polu. Był bity i duszony
Roman Franz (32 l.)
Górnik z Gliwic, zatrzymany przez milicję na dworcu znaleziony na ławce pobity do nieprzytomności
Zbigniew Wilk (30 l.)
Górnik z Wujka, podczas pacyfikacji kopalni zabity strzałem w plecy
16 grudnia 1981 roku
Jedna z ofiar pacyfikacji kopalni Wujek w Katowicach
Ryszard Gzik (35 l.)
Górnik z Wujka, podczas pacyfikacji kopalni zginął od postrzału w głowę
Lesław Martin (37 l.)
Zrzucony z kładki nad torami PKP we Wrocławiu. Pracował jako elektryk, drukował nielegalne wydawnictwa
Grzegorz Luks (19 l.)
Zatrzymany przez MO na dworcu w Goleniowie. Przewieziony na komisariat i tam skatowany
Władysław Durda (43 l.)
Zatruty gazem łzawiącym. Policja odmówiła wezwania pogotowia. Ślusarz szczecińskiego portu