egzamin, sprawdzian, test, dzieci, uczniowie, szkoła, klasa, tablica, lekcja

i

Autor: EAST NEWS/Value Stock Images

Rodzice włożyli do plecaka chorego 8-latka dyktafon. Nagrały się m.in. odgłosy seksu

2018-09-06 9:30

Rodzice 8-letniego chłopca chorego na autyzm, zaniepokojeni tym co dzieje się w jego szkole, włożyli mu do plecaka dyktafon. To co się nagrało, przeraziło rodziców. Sprawą zajęła się prokuratura.

Chłopiec jest chory na autyzm. Nie mówi. Połowę czasu w szkole spędza na indywidualnych lekcjach z nauczycielem. Nauczyciel, który miał zająć się 8-latkiem wywarł na rodzicach bardzo dobre wrażenie. Był zaangażowany, miał doświadczenie w pracy z autystycznymi dziećmi. Prawda jednak była zupełnie inna.

Rodzice po jakimś czasie zauważyli u chłopca dziwne zachowanie. Budził się w nocy wystraszony, nie mógł się na niczym skupić, był rozkojarzony i marudny. Mama zwróciła się o pomoc do dyrektora szkoły. Usłyszała, że jest zbyt roszczeniowa. Postanowiła więc wziąć sprawy we własne ręce. Rodzice włożyli do plecaka syna włączony dyktafon. Po odsłuchaniu nagrania, rodzice byli przerażeni. Nauczyciel w czasie lekcji załatwiał prywatne sprawy związane z ubezpieczeniami nauczycieli. Do dzieci krzyczał w arogancki sposób "nie wyj!" "pisz!". Pod koniec nagrania słychać, było odgłosy seksu. Dziecko mogło w tym czasie być w tej samej sali.

Pełnomocnik rodziców złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na prezentowaniu czynności seksualnej w obecności osoby małoletniej.Trwa postępowanie w tej sprawie. Sprawdzono monitoring i przesłuchano rodziców. Na razie nie udało się ustalić, czy dziecko było świadkiem czynności seksualnych. Nie postawiono zatem zarzutów. Nie zmienia to faktu, że nauczyciel został zwolniony ze szkoły.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki