Rodziny ofiar KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ domagają się po PÓŁTORA MILIONA ZŁOTYCH odszkodowania

Odszkodowanie ma być rekompensatą za nieubezpieczenie prezydenckiego tupolewa przez resort obrony. Do warszawskiego sądu trafił już wniosek wzywający MON do ugody. Według nieoficjalnych informacji takich wniosków lada chwila ma być złożonych od 30 do nawet 50.

W przypadku prezydencki samolot był ubezpieczony, mogliby domagać się odszkodowania od ubezpieczyciela. Nie mają jednak takiej szansy. Wzywają więc resort do zapłaty półtora miliona złotych dla rodziny.

We wniosku piszą, to czterokrotnie mniej, niż średnio wypłacają w Europie firmy przy podobnych katastrofach lotniczych. Bliscy ofiar piszą także, że po katastrofie znacznie pogorszyła się ich sytuacja materialna - donosi RMF FM

Odszkodowania dla rodzin ofiar

Do tej pory zawarto 270 ugód z bliskimi ofiar katastrofy smoleńskiej, każdej z tych osób przyznano 250 tys. zł tytułem zadośćuczynienia. Wypłaty dokonuje Ministerstwo Obrony Narodowej. Prokuratoria nie zawarła jednak ugody z 15 osobami, które wnioskowały się o zadośćuczynienie. Przyczyna braku porozumienia wynikała z tego, że nie należały one do grona najbliższych członków rodziny.