Rokita: Moja żona czasami udaje głupka

2009-04-07 9:30

I tak przybyły kolejne gwiazdy w naszym show-biznesie. Jan Rokita (50 l.) kończy definitywnie z nudną polityką. Postanowił polansować się wraz z żoną Nelli Rokitą (52 l.) na błyszczących i kolorowych stronach jednego z pism o celebrytach. Jan zadbał przy okazji, aby w artykule o nim i żonie nie zabrakło "mięcha".

- Moja żona czasami także z dużą premedytacją i z poczuciem wewnętrznej radości udaje głupka - powiedział w wywiadzie dla "Gali".

Sprytny ekspolityk, pisarz i publicysta, wie, że aby zabłysnąć w świecie show-biznesu trzeba coś mocnego o popularnej osobie powiedzieć. A jego Nelli niewątpliwie nią jest. To ona pierwsza, jeszcze co prawda odrobinę tkwiąc w polityce, stała się gwiazdą. Taką ikoną nowego stylu. Te kapelusze, rękawiczki, skarpetki do szpilek, no i zawsze wie, co ciekawego powiedzieć.

Jan dopiero od niedawna zaczął kojarzyć się z popkulturą. Jego krzyki z pokładu pewnego samolotu "Ratunku, Niemcy mnie biją!", stały się już kultowymi dzwonkami do komórek.

Rokita postanowił więc iść za ciosem i zadbać o promocję na śliskim papierze. No i słusznie - bo w polityce wciąż wieje nudą...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki