Rokita ścigany listem gończym

2009-12-15 4:45

Miarka się przebrała! Jan Rokita (50 l.) ścigany jest w Niemczech listem gończym. Wszystko dlatego, że nie zapłacił do tej pory 3 tys. euro grzywny za awanturę, jaką wywołał na pokładzie samolotu Lufthansy. Jak podał Polsat News, nakaz aresztowania wydała bawarska prokuratura. Gdyby Rokita pojawił się na terenie Niemiec, zostałby od razu zatrzymany.

- Jeśli pan Rokita pojawi się na terenie naszego kraju, może zostać aresztowany, bo nasze prawo jest jednakowe dla wszystkich, którzy uchylają się od zapłacenia grzywny. Wówczas trafi do więzienia. A za kimś, kto nie odpowiada na wezwania, rozsyła się listy gończe. Takie listy, ze zdjęciem, mogą także trafić do Internetu. Pan Rokita popełnił przestępstwo na terenie naszego kraju i będzie sądzony zgodnie z naszym prawem. A ono nie pobłaża - tłumaczy w rozmowie z "SE" Ralph Reiter z prokuratury w Landshut (Bawaria). W sierpniu prokuratura w Landshut uznała Rokitę za winnego zakłócenia porządku i wymierzyła grzywnę w wysokości 3 tys. euro. Od tamtej pory, mimo ponagleń śledczych polityk pieniędzy nie przelał. Rokitę ukarano za spowodowanie awantury na lotnisku w Monachium. Co na to publicysta? Wczoraj milczał jak grób. Nie było go też w Krakowie w wyższej szkole jezuickiej Ignatianum. Tam co poniedziałek ma zajęcia ze studentami. Ostatni raz wypowiadał się publicznie dla RMF FM pod koniec ubiegłego tygodnia. Reporterzy radia odnaleźli go we Francji. - Zapłacić 3 tys. euro za niewinność? To ciężka decyzja dla krakusa - mówił wtedy Rokita. I złośliwie dodał, że w Paryżu czuje się bezpieczniej niż w Polsce. Choć nakaz aresztowania działa tylko na terenie Niemiec i nie ma mocy Europejskiego Nakazu Aresztowania (oznacza to, że Rokita nie może zostać zatrzymany np. w Polsce czy Francji), to niemieckie prawo w tej kwestii jest bezlitosne. - Nie zapłacił grzywny, więc Niemcy mu nie odpuszczą - ocenia mec. Jacek Franek, specjalista od niemieckiego prawa. Na poczet kary Rokicie zaliczono już czas spędzony w areszcie po zatrzymaniu na lotnisku. Pozostaje mu zatem 29 dni odsiadki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają