Giertych gwarantował w programie, że każdy może zwrócić się do niego z prośbą o pomoc prawną, bo na tym polega jego zawód.
Jego zdaniem dobra Michała Tuska zostały naruszone. - Była nagonka i popełniono w tej nagonce błędy. Mam nadzieję, że zostanie to ukarane przez sąd - mówił były wicepremier. Będzie się on domagał w imieniu młodego Tuska przeprosin, a nie rekompensaty pienięznej.
Giertych wypowiedział się również na temat ewentualnego powołania komisji śledczej w sprawie Amber Gold. Jego zdaniem jest ona zbędna, ponieważ "Komisja jest uzasadniona wtedy, gdy zachodzi podejrzenie korupcji na najwyższym szczeblu. W tej sprawie są i były nieprawidłowości w prokuraturze, ale to za mało". - Komisje w poprzednich kadencjach niewiele zdziałały, a w obecnym Sejmie zdziałałyby jeszcze mniej, bo wśród posłów jest niewielu prawników - uważa Roman Giertych.