Rosja drwi z Radka Sikorskiego

2013-09-05 17:21

Rosjanie nie zostawiają suchej nitki na polskim ministrze spraw zagranicznych Radku Sikorskim (50 l.). Chodzi o jego słowa wypowiedziane kilka dni temu, a dotyczące współodpowiedzialności Rosji za arsenał chemiczny Syrii.

- Sikorski zapewne długo myślał i w końcu wymyślił, czym wyróżnić się w chórze unijnych polityków, którzy z każdym dniem coraz lepiej rozumieją, do jakich katastrofalnych następstw dla stosunków międzynarodowych doprowadzi atak USA na Syrię bez zgody ONZ" – pisze rządowa "Rossijskaja Gazieta", cytowana przez portal gazeta.pl.

>>> Rzecznik Sikorskiego ambasadorem?

Przypomnijmy, pod koniec sierpnia w wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Monde" Sikorski powiedział, że Rosja powinna pomóc w zaaranżowaniu negocjacji między władzami i opozycją w ogarniętej wojną domową Syrii. - Ponadto Rosja ma dodatkowe powody, by czuć się współodpowiedzialną za syryjski arsenał: to broń radziecka lub wyprodukowana dzięki radzieckim technologiom – mówił wtedy Sikorski.
Co na to Rosjanie?- Jego słowa zrobiły takie wrażenie, że w rosyjskim MSZ dopiero po czterech dniach zdołano przygotować odpowiedź, w której byłoby coś więcej niż tylko znaki zapytania i wykrzykniki" – czytamy w „Rossijskaja Gazieta".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki