Od dziś w Rosji będzie można kupić książkę "Sekrety polskiej polityki zagranicznej 1935-45". Co ciekawe, zaprezentowała ją Służba Wywiadu Wojskowego (SWR). Na czym polegają te "sekrety"? Chodzi o pokazanie, jak Polska współpracowała z Niemcami, i to już na kilka lat przed drugą wojną światową.
Generał Lew Sockow rozpoczął prezentację tej wiekopomnej publikacji od notatki wywiadu po wizycie Hermana Goeringa w Warszawie w 1935 roku. Podobno można w niej przeczytać, że Polska poprze żądania Anchlussu [przyłączenie Austrii do III Rzeszy - red.], a Niemcy poprą żądania o mniejszościach narodowych.
- Już w 1935 roku Polska nie oponowała przeciwko współpracy z Niemcami - takie wnioski wyciągnął generał i przypomniał, że Polska uczestniczyła w podziale Czechosłowacji w 1938 roku.
Znacznie dalej posunął się... Władimir Putin. Jego zdaniem, pakt o nieagresji pomiędzy Polską a Niemcami z 1934 roku prawie nie różni się od paktu Ribbentrop-Mołotow.
- Widzimy w Rosji, że podejmowane są próby udowodnienia tezy, że II wojna światowa stała się możliwa tylko dzięki paktowi Ribbentrop-Mołotow, ale był to tylko ostatni taki dokument podpisany w Europie z Hitlerem. A wcześniej była umowa z 1934 r. z Polską, prawie taka, jak wspomniany pakt - powiedział Putin podczas wizyty w Polsce.
"Prawie" w tym wypadku robi wielką różnicę - dokument z 1934 roku nie zakładał rozbioru żadnego państwa.