Rosjanie nie wiedzą, a może nie chcą wiedzieć, o wizycie Lecha Kaczyńskiego? Takie pytanie zadaje sobie chyba każdy kto jest zaangażowany w polsko-rosyjskie rozmowy na temat rocznicowych obchodów.
Przeczytaj koniecznie: Lech Kaczyński dla SE.pl: Oddajmy hołd ofiarom zbrodni katyńskiej
A wszystko przez ostatnią wizytę Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Moskwie. Jak donosi RMF FM, polska delegacja dowiedziała się, że... rosyjski MSZ nie ma pojęcia o planach przylotu Lecha Kaczyńskiego.
Dziwne? Nawet bardzo, bo rozmowy na temat uroczystości w Katyniu trwają już blisko miesiąc. Od początku wiadomo było, że do Rosji oprócz Donalda Tuska wybiera się też Lech Kaczyński.
Patrz też: Lech Kaczyński wprosił się do Katynia?
Polski MSZ zarzeka się, ze informował o tym swojego odpowiednika w Rosji i trudno w to nie wierzyć, skoro od kilku dni trwają rozmowy z ambasadorem Rosji w Polsce, na temat składu delegacji polskiego prezydenta.