70. rocznica wyzwolenia najstraszniejszego obozu koncentracyjnego Auschwitz przypada 27 stycznia. Z tej okazji organizowana jest uroczystość, na którą przybędzie m.in. Angela Merkel. Do Polski nie przyjedzie zaś Władimir Putin. Strona rosyjska zaznaczyła, że prezydent nie dostał oficjalnego zaproszenia i dlatego nie pojawi się na obchodach wyzwolenia obozu.
Co ciekawe, żaden z przywódców takiego zaproszenia nie otrzymał, a państwo które chciało brać udział w wydarzeniu samo się zgłaszało. Taki sygnał nie nadszedł jednak z Rosji.
Polacy to "bękarty bez honoru" twierdzą Rosjanie
Sprawa niezaproszenia Putina dotknęła i rozdrażniła Rosjan. Jedna z gazet „Komsomolskaja Prawda” określiła tych, których Putina nie zaprosili, czyli Polaków mianem „bękartów bez pamięci i honoru”. Jak powiedział Andriej Baranow, zastępca szefa działu politycznego gazety, w rozmowie z TVN24: „Bardzo wielką goryczą dla wielu Rosjan stało się niezaproszenie prezydenta Władimira Putina, który jest przywódcą kraju spadkobiercy Związku Radzieckiego. A to przecież radzieccy żołnierze wyzwolili najstraszniejszy obóz śmierci”. Gazeta drwiła też, że na obchody przyjedzie Angela Merkel, której kraj ma bezpośredni związek z Auschwitz. Niektórzy dopatrują się w tym nałożenia sankcji na Putina, która mają objawaiać się niezapraszaniem go na międzynarodowe uroczystości.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz: Bohun z Ogniem i mieczem ostro o przeciwnikach Putina: Czemu ku**y nie wyjedziecie?!