Nowy prezydent Polski nie zamierza współpracować nie tylko z USA i Unią Europejską, tak mniej więcej można streścić opinię dziennika "Wriemia Nowostiej" o Bronisławie Komorowskim.
Rosjanie w obszernej relacji z Warszawy twierdzą, że "podkreślił on (Komorowski – red.) europejskie korzenie Polski”, ale w swoim przemówieniu nie zapomniał o złożoności polityki zagranicznej. Publicyści podkreślają również słowa dotyczące Rosji: Nie będzie stabilnego rozwoju naszego regionu bez współpracy z Rosją – przywołują słowa prezydenta Komorowskiego.
W tym samym tekście dużo słów krytyki płynie pod adresem PiS i jej szefa Jarosława Komorowskiego: "Parlamentarzyści PiS, którzy całą ceremonię przesiedzieli z kamiennymi twarzami, również orędzie nowego prezydenta przyjęli z całkowitą obojętnością". Wielu z nich przyszło jak na pogrzeb - w żałobnych strojach z czarnymi wstążkami – komentyje rosyjski dziennik.
"Wriemia Nowostiej" zauważa też, że "sam lider tej partii, brat zmarłego prezydenta, Jarosław Kaczyński w ogóle zignorował inaugurację i zaraz po niej na swoim głównym przeciwniku politycznym nie zostawił suchej nitki".
Rosjanie o zaprzysiężeniu Komorowskiego: PiS przyszedł jak na pogrzeb
Słowa o współpracy z Rosją zebrały „burzliwe oklaski”, a parlamentarzyści PiS na inaugurację przyszli "jak na pogrzeb". Tak pierwszy dzień prezydentury Bronisława Komorowskiego relacjonuje rosyjski dziennik "Wriemia Nowostiej". Prokremlowska gazeta wyjątkowo łagodnie obchodzi się z Bronisławem Komorowskim nie szczędzi jednak krytyki pod adresem Jarosława Kaczyńskiego.