W śledztwie prowadzonym przez prokuraturę badane jest ewentualne niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych i urzędników w Kancelarii Premiera, prezydenta, MON, MSZ i BOR w związku z organizacją wizyt premiera i prezydenta w Rosji.
- Mogę jedynie powiedzieć, że otrzymaliśmy materiały, o które występowaliśmy w ramach pomocy prawnej. Dokumentacja jest bardzo obszerna, w języku rosyjskim. Jeszcze dzisiaj zapadnie decyzja o powołaniu biegłego, który zajmie się jej tłumaczeniem - powiedziała rzeczniczka prokuratury Renata Mazur w rozmowie z gazeta.pl.