W odróżnieniu od wojskowej prokuratury, która prowadzi śledztwo w sprawie przebiegu katastrofy z 10 kwietnia, prawnik nie wyklucza żadnej z wersji. Jak dowiedział się tygodnik „Wprost” Rafał Rogalski do wniosku o ekshumację Przemysława Gosiewskiego dołączył prośbę o przeprowadzenie specjalistycznych badań zwłok. Mają one dać odpowiedź na pytanie czy w płucach pasażerów Tu-154M są ślady helu.
Adwokat bierze pod uwagę, że Rosjanie rozpylili pierwiastek chemiczny, by spotęgować mgłę. Poza tym hel mógłby spowodować szybkie opadanie samolotu.
Patrz też: Śledztwo smoleńskie: Nie było NACISKÓW na pilotów, gen. Błasik nie wywierał presji na załogę Tu-154M
- Skoro prokuratura zlecała badania chemiczno-radioaktywne a sami Rosjanie wykonywali badania toksykologiczno-chemiczne, to powinno się też sprawdzić obecność helu – wyjaśnił Rogalski.