Wyborcy Jarosława Kaczyńskiemu są mu w stanie wiele wybaczyć. To co przeciwnikom partii wydaje się być gwoździem do trumny w kolejnych wyborach samorządowych, przekłada się na jeszcze większy wzrost sympatii wśród jej zwolenników.
Przeczytaj koniecznie: Nelli Rokita kontra Joanna Kluzik-Rostkowska: Wielka wojna dam PiS-u
Z najnowszego sondażu „Gazety Wyborczej” przeprowadzonym już po zawieszeniu posłanki Elżbiety Jakubiak wynika, że partia Kaczyńskiego odbija się od dna. Przez ostatnie dwa tygodnie poparcie dla PiS wzrosło o 2 punkty procentowe. Obecnie wynosi 27 proc. Notowania PO także wzrosły o 1 proc. i wydaje się, że z wynikiem 43 proc. nikt nie jest w stanie zagrozić Platformie.
Badanie przeprowadzone od 17 do 19 września wykazało, że co ciekawe nie przybywa sympatyków SLD. W sondażu „GW” partia Grzegorza Napieralskiego doszła do 8 proc. i tym samym zajęła trzecią lokatę.
Gazeta przypomina, że na początku września CBOS donosił, że maleje zaufanie do samego Jarosława Kaczyńskiego. Liderowi PIS nie ufało aż 47 proc. badanych. Ale ten sondaż był jeszcze przed zawieszeniem posłanki Jakubiak i krytycznymi wypowiedziami pod adresem Bronisława Komorowskiego i Donalda Tuska. Szef partii sugerował, że powinni zejść ze sceny politycznej.
Patrz też: Zeznania Jarosława Kaczyńskiego w sprawie Smoleńska: Tusk jest odpowiedzialny za katastrofę