Podwyżka podatku VAT i co za tym idzie wzrost cen żywności, lekarstw, paliwa, plany wprowadzenia nowej składki na tzw. ubezpieczenie opiekuńcze, oskarżenia pod adresem rządu, że nie robi nic, by przyspieszyć rosyjskiego śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej. Wydaje się, że nic nie jest w stanie zmniejszyć sympatii jaką Polacy darzą partię Donalda Tuska.
Przeczytaj koniecznie: Senatorzy PO chcą obciąć nam pensje!
Najnowszy sondaż GfK Polonia dla „Rzeczpospolitej” nie budzi wątpliwości. Umacnia się poparcie dla partii rządzącej, od ostatniego badania, przeprowadzonego 24 sierpnia PO zyskała 4 punkty procentowe. Gdyby ta sympatia przełożyła się na liczbę wrzuconych głosów do urn wyborczych, to Platformę poparłoby 52 proc. obywateli.
To najlepszy wynik ugrupowania premiera Tuska od katastrofy pod Smoleńskiem.
Wysokie poparcie jest powodem do zadowolenia, bo PO zdobyłaby 252 mandaty w Sejmie. Mogłaby więc rządzić sama, bez koalicjanta.
A co z sympatią dla największego konkurenta partii Tuska, ugrupowania, na którego czele stoi Jarosław Kaczyński. Poparcie dla PiS nie zmieniło się. Na PiS głosowałby 35 proc. ankietowanych.
Do Sejmu dostałoby się SLD Grzegorza Napieralskiego z 8 proc. poparcia. (spadek o 1 proc.). Progu wyborczego nie pokonałoby PSL z sympatią 3 proc. (spadek o 1 proc.).
Patrz też: Donald Tusk był już słońcem Peru, teraz został guru Indii
Sondaż GfK Polonia dla „Rz” przeprowadzono 1-6 września metodą wywiadów ankietowych na próbie 1000 osób.