To właśnie Długosz miał przygotowywać Marcina Rosoła (31 l.), Mirosława Drzewieckiego (54 l.) i Ryszarda Sobiesiaka (56 l.) do przesłuchań w komisji. I choć stanowczo temu zaprzecza, ze zdjęć można wywnioskować, że z Rosołem łączy go wcale nie pobieżna znajomość.
Przeczytaj koniecznie: Kolega Tuska doradzał Sobiesiakowi, jak zeznawać?
Godz. 20.15. Właśnie przed chwilą zakończyło się przesłuchanie Rosoła przed Sejmową Komisją Śledczą ds. Afery Hazardowej. Były szef gabinetu politycznego ministra Drzewieckiego opuszcza budynek Sejmu i po krótkim spacerze znika za drzwiami jednego z pobliskich lokali. Mieści się tam dyskretna restauracja, z winiarnią oraz palarnią cygar w środku. Z naszych informacji wynika, że częstym bywalcem tego klubu był Mirosław Drzewiecki. Ostatnio odwiedzał to miejsce w towarzystwie swojej, byłej rzeczniczki prasowej Małgorzaty Pełechaty. Tym razem bliska współpracowniczka Drzewieckiego również gości w restauracji. Wraz z nią, przy stoliku na Marcina Rosoła czeka Andrzej Długosz.
Nieoficjalnie mówi się, że to właśnie Długosz przygotowywał Sobiesiaka, Drzewieckiego i Rosoła do przesłuchań przed komisją śledczą. W rozmowie z nami Długosz, który prowadzi firmę lobbingową Cross Media i jest specjalistą od marketingu politycznego zaprzeczał. - Nie przygotowywałem nikogo do przesłuchań przed komisją - mówił w rozmowie z "Super Expressem". Na zdjęciach widać, jak Rosół z Długoszem odprężeni i zadowoleni popijają wino. Były asystent Drzewieckiego jest wyraźnie uradowany po przesłuchaniu przed komisją.
Patrz też: Rosół, co ty bredzisz?
Co ciekawe, po wcześniejszym przesłuchaniu Sobiesiaka przed sejmową komisją Długosz również znalazł chwilę, by spotkać się właśnie z tym biznesmenem. Wtedy wybrał inne miejsce: hotel Sheraton w centrum Warszawy. Pytany przez nas o tamte spotkania, ucinał rozmowę. - To z kim się spotykam, to moja prywatna sprawa - mówił Długosz.
Po spotkaniach z Sobiesiakiem i Rosołem, które "Super Express" uwiecznił na zdjęciach, nie zaprzeczy już, że dobrze zna głównych bohaterów afery hazardowej. I że bywa z nimi w hotelach i restauracjach. Czy przypadkowo poznane osoby zaprasza się do tak uroczych miejsc?
Kim jest Długosz?
Andrzej Długosz (44 l.) na początku lat 90. należał do KLD, był także członkiem UW. W tamtym okresie był bliskim współpracownikiem Donalda Tuska i Grzegorza Schetyny. Potem odszedł z polityki. W latach 1992 -1998 pracował w agencji public relations Burson - Masteller, a potem był dyrektorem w grupie Żywiec SA. Był też członkiem Rady Nadzorczej TVP i przewodniczącym Rady Nadzorczej Polskiego Radia. Do korzystania z jego porad przyznawał się poseł PO Janusz Palikot (46 l.). W piątek pisaliśmy, że Długosz spotkał się z Ryszardem Sobiesiakiem po jego przesłuchaniu przed komisją hazardową.