Większość rosyjskich tytułów powstrzymała się od ostrych komentarzy, a zamiast tego skupiła na relacji z uroczystości związanych z 70. rocznicą wybuchu II wojny światowej.
"Niezawisimaja Gazieta" utrzymuje, że wizyta rosyjskiego premiera stanie się jednym z najważniejszych wydarzeń politycznych 2009 roku w Rosji. W wielu komentarzach słychać jednak ton narzekania, że w Europie Rosja wciąż jest osamotniona. - Rozmowy z Polakami i w ogóle cała atmosfera uroczystości w Gdańsku potwierdziły, że podobnie jak w 1939 r., Rosja ma niewielu sojuszników w Europie - podkreśla "Izwiestia". Gazety zauważają, że Putin starał się nie odchodzić od wyważonego stanowiska, które zaprezentował w liście wydrukowanym na łamach "GW". - Niektórzy polscy politycy oczekiwali od premiera Rosji czegoś w rodzaju skruchy. Zamiast tego Władimir Putin jedynie przyznał, że historia jest dalece niejednoznaczna - pisze "Wriemia Nowostiej". Zaś "Rossijskaja Gazieta" dodaje, że "każdy pozostał ze swoją oceną wydarzeń sprzed 70 lat".
Rosyjskie media podkreślają wyważony ton wystąpienia Donalda Tuska. Dostało się za to Lechowi Kaczyńskiemu (60 l.). - Obecnie próbuje się stawiać nas na jednej płaszczyźnie z Hitlerem. Dzisiaj, w Dniu Pamięci, tę podłość powtórzył prezydent Kaczyński - zagrzmiał komentator Kanału Pierwszego rosyjskiej państwowej telewizji Michaił Leontiew.