Mała Rozalka wystosowała list do swojego taty w sprawie prezentu na komunię (pisownia oryginalna): "TATA na komunię św. proszę cię o szczeniaka ze schroniska. Pomyśl sobie jakie życie mają psy ze schroniska. Muszą siedzieć w małych, ciasnych i ciemnych klatkach. Żadko wychodzą na spacery. A jak ktoś zaadoptuje to są szczęśliwe. BĘDĘ HAPPY jak zaadoptujesz dla mnie pieska. Bo jak Punia umarła to chciałam mieć następnego psa. To nie zachcianka na 5 minut, to marzenie. PROSZĘ O PSA. Rozalka G.” - takie słowa zawarła w swoim piśmie. Wywołała nim ogromne poruszenie w świecie internetu, po opublikowaniu go przez adresata - jej tatę. Publikacja dotarła nawet do aktora Marcina Dorocińskiego, który tak się zachwycił dobrocią i mądrością dziewczynki, że zaproponował pomoc w wyborze odpowiedniego szczeniaczka. Na swoim facebookowym profilu opublikował odpowiedź, w której zwraca się bezpośrednio do dziewczynki. 'Rozalko, jesteś mądrą i empatyczną dziewczynką. Może znajdziesz swojego wymarzonego pieska w Schronisko w Korabiewicach - oficjalna strona? Lub wsród podopiecznych Psia Ekipa lub Znajdki? Chętnie pomogę znaleźć Ci przyjaciela na dobre i na złe- Twój Tata może się ze mną skontaktować za pośrednictwem wiadomości prywatnej lub na adres mailowy mojej agentki." - napisał.
Czytaj też: Oszukał pogotowie i wezwał karetkę do jamnika. Zapłaci mandat