Sąsiedzi przez 10 dni żyli pod jednym dachem z trupami. Właściciel wynajmowanego mieszkania w Lublinie przeżył szok, gdy przekroczył próg swojego lokalu. Już stojąc przy drzwiach, spostrzegł leżącą na podłodze młodą kobietę. Wszedł dalej i skierował kroki do łazienki. Tam natknął się na leżące w wannie zwłoki mężczyzny. Policjanci stwierdzili, że 35-latek i jego 29-letnia ukraińska przyjaciółka zatruli się śmiertelnie oparami z piecyka gazowego. Żaden z sąsiadów nie zauważył ich zniknięcia. Skarżyli się tylko na nieznośny fetor wydobywający się zza drzwi.
Rozkładające się zwłoki leżały w mieszkaniu
2008-12-15
3:00
Dopiero po 10 dniach sąsiedzi znaleźli ciała dwójki ludzi.