Od czasów smoleńskiej katastrofy Jarosław Kaczyński to najbliższa rodzina pani Marty. Poza córkami i stryjem nie ma właściwie nikogo bliskiego. A jak piszemy od kilku dni, wkrótce z jej życia zniknie mąż. Maż, którego Jarosław Kaczyński nie tolerował.
Prezes PiS nie mógł przełknąć, że w rodzinie Kaczyńskich, słynącej z tradycji niepodległościowych, pojawił się syn prominentnego działacza SLD. Stryj Marty nie akceptował także szybkiego rozwodu bratanicy z pierwszym mężem i jeszcze szybszego ślubu z Dubienieckim.
Zobacz: Marta Kaczyńska się rozwodzi. A tata ostrzegał ją przed Dubienieckim...
Jarosław Kaczyński dał temu wyraz w książce "Polska naszych marzeń". "Dla młodej kobiety to było straszne przeżycie. I to pewnie doprowadziło do drugiego, bardzo szybkiego małżeństwa. To była próba poratowania się, co jest psychologicznie zrozumiałe" - pisze prezes PiS. Kaczyński sugeruje też, że Marcin Dubieniecki jest agresywny. "Marta bywa w różnych klubach, gdzie niestety jest zaczepiana. Jej mąż stara się być wtedy bardzo rycerski, zwykle chwyta jakiś przedmiot i chce jej bronić" - zdradza prezes PiS.
Po tym jak Marta Kaczyńska wyprowadziła się od męża, mieszka w Sopocie z dwiema córkami. Stryj Jarosław żyje samotnie w wielkim domu na warszawskim Żoliborzu. Nadszedł czas, by rodzina Kaczyńskich znów była razem.