Potrącona na przejściu dla pieszych kobieta przebywa w szpitalu. Jej stan wciąż jest poważny, ale poprawia się.
- Niepokojące jest to, że występuje u niej lewostronny niedowład ciała i nie wiadomo, czy ustąpi, czy będzie trwałym urazem - powiedział ordynator szpitala w Chorzowie, Witold Kandziora.
Kobieta została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej i pozostanie utrzymana w tym stanie przynajmniej do czwartku.
Kierowca, który wjechał w kobietę wiozącą w wózku 1-miesięczne dziecko, twierdzi, że został oślepiony przez słońce. Naoczni świadkowie utrzymują jednak, że rozmawiał przez telefon.
Dziecku nic się nie stało. Zostało ono przewiezione do szpitala, ale szybko je wypisano przez wzgląd na bardzo dobry stan zdrowia. Mąż potrąconej 20-latki zdążył odskoczyć przed nadjeżdżającym autem.