Do tragedii doszło w połowie lipca. Policjanci zostali wezwani do szpitala, gdy 56-letni pacjent obudził się po operacji rany klatki piersiowej, wyrwał sobie wenflony, pobiegł do kuchni i zabrał z niej dwa noże. Według prokuratury 56-latek nie reagował na polecenia policjantów i nie tylko nie rzucił noży, ale zaatakował nimi jednego z nich. Jego kolega oddał wtedy strzał w udo 56-latka. Rana okazała się śmiertelna.
Zobacz też: Dariusz K. przyznał się do winy! Czeka go 12 lat więzienia?!