Przypomnijmy - Kajetan P. w lutym w 2016 roku brutalnie zamordował na Woli w Warszawie nauczycielkę języka włoskiego. Poćwiartował jej ciało, a potem uciekł z kraju. Przez kilka tygodni był poszukiwany listem gończym. W końcu zatrzymano go na Malcie. Zgodnie z polskim prawem za morderstwo grozi mu dożywocie. Biegli, którzy badali Kajetana P., uznali, że może on odpowiadać przed sądem, choć działał w warunkach ograniczonej poczytalności. To oznacza, że wymiar sprawiedliwości może, ale nie musi przychylić się do wniosku o złagodzenie kary.
- Prokurator przyjął za wiarygodną opinię biegłych o ograniczonej poczytalności Kajetana P. i to stało się podstawą skierowania do sądu aktu oskarżenia. Według nas opinia biegłych jest wystarczająca do normalnego przeprowadzenia rozprawy sądowej - powiedział Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.