- Tomasz K. wpadł na taki pomysł, aby na portalach randkowych szukać zamożnych kobiet. Pożyczał od nich pieniądze, ale ich nie oddawał. Dlatego skierowaliśmy przeciwko niemu akt oskarżenia - mówi prokurator Maciej Mazur z Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód. Świadkami oskarżenia są cztery panie, które przekonują, że Tomasz K. to oszust na miarę legendarnego "Tulipana" - Jerzego Kalibabki (59 l.). - Do Kalibabki trochę mi brakuje - powiedział nam z ujmującym uśmiechem na sądowym korytarzu Tomasz K. Mężczyzna przekonuje, że jest niewinny. - To nie były pożyczki! One przekazywały mi pieniądze na to, abym za to kupował jedzenie koniom. To ja jestem ofiarą. Mam problemy, bo nie chciałem się zakochać w kobiecie. Ona mnie prześladowała. Ma 50 lat, a wygląda na 70 - zapewnia Tomasz K.
- To przez niego tak wyglądam. On mi obiecywał małżeństwo. Mówił, że zbudujemy dom, w którym zamieszkamy. Rozkochał mnie w sobie... - powiedziała nam kobieta, która twierdzi, że Tomasz K. ukradł jej ponad 200 tys. zł!
Zobacz: Adam z Rolnik szuka żony jest prawdziwym lowelasem! Podczas występu nie mógł się opędzić od kobiet!
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail