Łykamy go, gdy jesteśmy przeziębieni, dajemy go dzieciom. Rutinoscorbin to stały element domowej apteczki. Nic dziwnego, że wiadomość o wycofaniu z aptek i hurtowni 350 partii tego leku przez Głównego Inspektora Farmaceutycznego zaniepokoiła pacjentów. Czy jest czego się obawiać? - To my zwróciliśmy się z prośbą do GIF o wycofanie ze sprzedaży rutinoscorbinu i suplementu diety rutinoscorbitu - mówi Justyna Czarnoba z Biura Prasowego GlaxoSmithKline, producenta leku. - Jeden z naszych kooperantów nie spełnił wszystkich wymagań dobrej praktyki wytwarzania produktu. To poddostawca substancji czynnej o nazwie rutozyd. Ale pacjenci, którzy kupili lek z wycofanej partii, mogą bezpiecznie go stosować - zapewnia. Czym jest rutozyd, który wywołał całe zamieszanie? To substancja, która m.in. przedłuża działanie witaminy C. Z listą wycofanych partii leków można zapoznać się na stronie gif.gov.pl, klikając w dział "Decyzje GIF".
Zobacz też: Rutinoscorbin: co z nim jest nie tak?! Tak tłumaczy się producent
Rutinoscorbin wycofany z aptek!
Ten lek ma w domu niemal każdy Polak! Tymczasem 350 partii popularnego rutinoscorbinu decyzją Głównego Inspektora Farmaceutycznego zostało właśnie wycofanych z aptek i hurtowni z powodu uchybień w standardach produkcji.