Krzysztof Rutkowski w prokuraturze pojawił się w południe. Nie miał zbyt wiele czasu, by porozmawić z dziennikarzami, ale zdradził, że podzieli się ze śledczymi kluczowymi informacji. W jego ocenie nie są one "przełomowe", ale na pewno ważne dla śledztwa. Po zakończeniu przesłuchania detektyw zaznaczył, że nie może powiedzieć o czym rozmawiał z prokuratorami.
Czy zeznania Rutkowskiego rzucą nowe światło na okoliczności śmierci Madzi? Na swoim BLOGU na SE.pl detektyw pisał już wczoraj, 17.04.2012, że podejrzewa, iż matka Madzi porzuciła zwłoki córki w miejscu, które wskazała mu podczas rozmowy, a potem ktoś mógł jej pomóc przenieść ciało do parku Żeromskiego w Sosnowcu.
- Jeśli będę miał informacje, które będą mogły zmienić tok postępowania lub wnieść więcej do okoliczności śmierci Magdy, to je przekażę. (...) Ale jeśli osoby, które znają prawdę, przekażą ją śledczym, sprawa zostanie zakończona - podkreślił.
RUTKOWSKI przesłuchiwany w PROKURATURZE. Detektyw ujawnił NOWE FAKTY w sprawie ŚMIERCI MADZI
W Prokuraturze Okręgowej w Katowicach zakończyło przesłuchanie Krzysztofa Rutkowskiego. Właściciel firmy detektywistycznej przez ponad godzinę zeznawał w sprawie okoliczności śmierci Madzi. Przed wejściem do prokuratury Rutkowski powiedział dziennikarzom, że ujawni kluczowe informacje dotyczące wypadku dziecka zastrzegł jednak, że nie są to przełomowe fakty.