Złocista plaża, błękitne niebo i tłumy radosnych plażowiczów, którzy całymi rodzinami przybyli nad Bałtyk. Jeszcze nie wiedzą, że w morskich głębinach na horyzoncie już zaczynają majaczyć złowrogie rybie sylwetki i rozlega się kłapanie szczęk pełnych ostrych zębów. To ryby pacu, bliscy krewni piranii, znani z odgryzania mężczyznom jąder, które mylą z algami i orzeszkami! Niedawno rosyjski rybak z obwodu kaliningradzkiego z przerażeniem odkrył te potwory w niewielkiej nadbałtyckiej lagunie, położonej tuż obok otwartego morza. W ciepłej stojącej wodzie czuły się zapewne niczym w ojczystej Ameryce Południowej.
Czytaj: Azja oszalała na punkcie siatkarki z Kazachstanu. Koleżanki z zespołu mają dość
Ryby ludojady płyną do nas z Rosji!
Rosyjscy badacze potwierdzili: te stworzenia to krwiożercze pacu. Ich zdaniem wypuścił je na wolność jakiś znudzony hodowca z Kaliningradu. Nie wykluczyli, że część ludojadów mogła dostać się na otwarte morze i podążyć dalej na zachód. Czy ich następnym celem będzie nasz kraj?!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail