Prawo do obrony wiary wydał Rycerzom JP II sam papież Benedykt XVI (85 l.), a dekretem abp. Henryka Hosera (70 l.) zatwierdzono męski zakon świecki jako prawe ramię Kościoła. Rycerzami są wyłącznie mężczyźni, katolicy, całkowicie powolni papieżowi.
- Jest nas już kilkuset. Wszyscy gotowi, by ruszyć do walki na ostateczną rozprawę ze złem - mówi generał zakonu brat Krzysztof Andrzej Wąsowski. Antychryst i nieposłuszni Kościołowi, jak np. ks. Natanek, zostaną pokonani.
- Rycerze podejmują się trudu dążenia do świętości, umacniania wiary i rozwijania katolickiej duchowości - dodaje generał. Chorągwie ks. Natanka muszą się więc mieć na baczności.
Rycerze JP II noszą przy sobie miecze, są nimi różańce święte. A tarczami szkaplerze zakładane pod ubranie. Uczą się specjalnych modlitw zagrzewających do walki. Ich zawołaniem jest zwrot: Vivat Iesus! Odzewem: Totus Tuus!
Widzialną oznaką gotowości do walki ze złem jest noszony na co dzień znaczek z godłem zakonu - herbem papieskim Jana Pawła II ze złotym krzyżem łacińskim przesuniętym w lewo oraz złotą literą "M" w prawym dolnym rogu tarczy oznaczającą Maryję Matkę Bożą. A od święta czarny mucet z żółtą lamówką i godłem na przodzie oraz z tyłu. Jeśli chcesz przyłączyć się do nich, zgłoś swą kandydaturę na www.totustuus.net.pl.