O. Tadeusz Rydzyk wystąpił przed forum europejskim we wtorek. Swój „wykład” wygłosił korzystając z zaproszenia europosła Marka Gróbarczyka (PiS). Oficjalnie miało być o „energii odnawialnej i geotermalnej”, wyszło jednak nieco inaczej...
Przeczytaj koniecznie: O. Rydzyk prosił w kościele o kawały o blondynkach. ULUBIONY DOWCIP założyciela Radia Maryja. ZNASZ LEPSZY?
Tadeusz Rydzyk swój czas na mównicy wykorzystał do przeprowadzenia frontalnego ataku, najpierw na polski rząd, potem na byłą unijną komisarz ds. polityki regionalnej Danutę Huebner. Poszło oczywiście o nie finansowanie jego inwestycji w Toruniu z państwowej (lub europejskiej) kasy.
- To skandal, czujemy się wykluczani, jesteśmy dyskryminowani, to jest totalitaryzm – grzmiał Rydzyk.
Gdyby tego było mało udzielił później jeszcze krótkiego wywiadu Polskiej Agencji Prasowej:
- To, co jest w Polsce, to jest dramat, draństwo najdelikatniej mówiąc, to jak niecywilizowany kraj (...) Tragedią Polski jest to, że od 1939 roku Polską nie rządzą Polacy - dodał. - Nie chodzi tu o krew, ani przynależność. Oni nie kochają po polsku, nie mają serca polskiego – mówił redemptorysta z Torunia.
Patrz też: O. Tadeusz Rydzyk: Radio Maryja jest prześladowane odkąd PO przejęła rządy. PRAWDA?
Na efekty występów Rydzyka w PE nie trzeba było długo czekać. W czwartek oficjalny protest wystosowali polscy europosłowie PO i PSL. Od wypowiedzi Rydzyka odciął się też wiceszef frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (do której należą posłowie PiS i PJN).