Do wypadku doszło, kiedy kierowca volkswagena L4 jadącego w stronę Warszawy chciał wyprzedzić dwie rowerzystki. Prawdopodobnie zauważył je w ostatniej chwili. Szarpnął kierownicą w lewo i gwałtownie skręcił na przeciwległy pas... Wprost pod nadjeżdżającego volkswagena transportera.
Uderzenie było potwornie silne. Przody obu aut zostały dosłownie zmiażdżone. Obaj kierowcy zginęli na miejscu. Dwie kolejne śmiertelne ofiary to rowerzyści podróżujący transporterem.
– Pojazd ten nie był przeznaczony do przewozu tylu ludzi, miał tylko dwa fotele – informuje podkom. Marcin Koper z puławskiej policji. Sześć z ośmiu jadących nim osób, razem z rowerami, siedziało po prostu z tyłu, na wstawionych tam krzesełkach.
Rannych zostało dziewięć osób – cztery z vw transportera i pięć z volkswagena L4. Jeden podróżny jadący volkswagenem L4 nie odniósł żadnych obrażeń...