"Fakt" poszedł z Ryszardem Kaliszem na zakupy i zajrzał do jego koszyka. Co kupił poseł? Zgrzewkę wody mineralnej, twaróg chudy 0 proc. tłuszczu, kefiry, jogurty wspomagające trawienie, sery, Actimel, pomidory, pomidorki koktajlowe, paprykę, groszek konserwowy i ananasa w puszce. Do tego trochę środków chemicznych.
Patrz też: Ryszard Kalisz zniknął. TĘCZOWY RYSIEK zdradził gejów i lesbijki!
A gdzie mięso? Tego Kalisz od dłuższego czasu nie je. Zabrania mu dieta. - Jem teraz dużo warzyw, żadnego mięsa. No i nic po godzinie 18 - zdradził "Faktowi".
Efekty już są. Poseł SLD schudł 10 kg.