Jak dowiedziało się radio RMF FM, policję czekają cięcia etatów. Już w tym roku będzie ich aż o trzy tysiące mniej. Tak drastyczne oszczędności przewiduje projekt nowelizacji budżetu.
Nie oznacza to jednak, że w policji planowane są zwolnienia. Nie będą po prostu przyjmowani nowi policjanci. Biorąc jednak pod uwagę, że co roku kilka tysięcy funkcjonariuszy odchodzi na emeryturę, to efekt i tak będzie ten sam. Policjanci twierdzą, że pod koniec roku zwyczajnie może brakować im ludzi do patrolowania ulic.
Warto dodać, że policja od dłuższego czasu i tak nie przyjmowała nikogo do służby etatowej, dopóki ktoś nie zwolnił miejsca - odszedł na emeryturę lub został zwolniony.
Teraz mundurowi stracą pieniądze na utrzymanie etatów po emerytach i kwoty, o których mowa, wcale nie są małe. Jak wyliczyli związkowcy, na jeden etat policja średnio dostawała z budżetu państwa około 4 tys. zł. Rocznie przy trzech tysiącach wakatów dawało to 145 milionów złotych. Teraz tych pieniędzy zabraknie.
Rząd będzie oszczędzał na naszym bezpieczeństwie?
2009-07-13
16:20
Jeszcze dwa tygodnie temu Donald Tusk zapowiadał, że policjanci mogą spać spokojnie - oszczędności miały ich nie dotyczyć. Wszystko wygląda jednak na to, że premier słowa nie dotrzymał.