Ta decyzja rządu wywołała olbrzymie cierpienie tysięcy Polaków! Okazało się, że była niezgodna z Konstytucją RP. Sędziowie Trybunału orzekli wczoraj, że nie można było w lipcu odebrać świadczenia pielęgnacyjnego ponad 100 tys. opiekunom osób niepełnosprawnych.
Patrz: Poradnik Super Expressu: Jak wystąpić o zasiłek pielęgnacyjny
Zasiłki były im przyznane na czas nieokreślony. Dla rządu były to oszczędności: w tym roku ponad 683 mln zł, a w przyszłym 1 mld 367 mln zł. Tymczasem ten zasiłek w wysokości 520 zł dla większości tych osób był niezbędny do przeżycia.
Małgorzata Regulińska (55 l.) z Wrocławia od 1,5 roku 24 godziny na dobę opiekuje się swoją mamą Jadwigą (83 l.). Schorowana kobieta leży w łóżku, ma sparaliżowaną lewą część ciała, zaniki pamięci, kłopoty ze słuchem. - Nie daję rady! Niech mi ktoś pomoże - żali się pani Małgorzata.
Na szczęście Trybunał uznał, że odebranie zasiłków było bezprawne i że zastawiono na ludzi "pułapkę prawną". Sędziowie przypomnieli, że rządzący powinni troszczyć się o potrzebujących.
Zobacz: Nie kupuję leków dla siebie, żeby mama mogła żyć
- Ustawodawca ma zapewnić szczególną opiekę i pomoc osobom niepełnosprawnym - pouczył ministra pracy i posłów sędzia Leon Kieres (65 l.). Teraz Sejm ma poprawić przepisy. Na razie nie wiadomo, czy rząd zwróci zabrane cierpiącym pieniądze!