RZĄD OSZUKAŁ RODZICÓW! Nie będzie tanich przedszkoli

2013-04-25 4:00

Donald Tusk (56 l.) niezwykle hucznie zapowiadał pomoc finansową dla rodziców. Już od września państwo miało dopłacać do przedszkoli. Ale projekt w tej sprawie upadł. Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowało legislacyjny bubel, który został zablokowany przez resort finansów. Efekt jest taki, że obiecana pomoc ma trafić do rodziców... najwcześniej za rok.

Wyglądało to pięknie! - W projekcie ustawy budżetowej na 2013 rok przewidziano 320 mln zł na dopłaty do przedszkoli - chwaliła się kilka miesięcy temu Kancelaria Premiera na stronach internetowych. Obecnie rodzice mają zapewniony darmowy 5-godzinny pobyt dziecka w przedszkolu. Za każdą następną godzinę płacą (w niektórych gminach jest to nawet ponad 3 zł za godzinę). Rząd obiecał, że od września za szóstą i siódmą godzinę opłata wynosić będzie zaledwie złotówkę, a od 2014 r. - obniżona byłaby także ósma i dziewiąta godzina. Gminy miały dostać pieniądze z budżetu państwa. Ale projekt ustawy przedszkolnej przygotowanej przez MEN negatywnie ocenił resort finansów.

Rodzice po raz kolejny zawiedli się na rządzie.

- Doskonale pamiętam, jak premier Donald Tusk obiecywał tańsze przedszkola. Niestety, znowu okazało się, że nie dotrzymuje obietnic, a o przedszkolach za złotówkę możemy zapomnieć. Teraz za przedszkole dwóch moich synów muszę zapłacić ponad 600 zł miesięcznie. Do tego dochodzą jeszcze opłaty za zajęcia dodatkowe, takie jak rytmika czy język angielski. Zbiera się spora kwota - komentuje Anna Kuźmicz (32 l.) z Białegostoku, mama Michała (6 l.) i Dawida (4 l.).

- Błędem było obiecywanie i niedotrzymanie słowa. Dopłaty miały wspierać rodziców. Nie rozumiemy powodów tej decyzji. Oczekujemy od rządu odpowiedzi, co dalej z inicjatywą obywatelską ZNP o dopłatach do przedszkoli - komentuje nam Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

Na ostatniej konferencji premier Tusk pozostawił iskierkę nadziei. - Rząd rozważa, by niższe opłaty wprowadzono jeszcze w tym roku i to w szerszym zakresie, niż pierwotnie zakładano - zapewnił premier Donald Tusk. Czy i tym razem obietnica nie zostanie spełniona?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki