Chodzi o słynną już aferę gruntową, w której zarzucono ówczesnemu ministrowi rolnictwa Andrzejowi Lepperowi (55 l.), że miał ułatwić odrolnienie gruntów dwóm biznesmenom z Mazur. Zdaniem PiS ktoś ostrzegł Leppera przed planowaną akcją, w efekcie czego nie doszło do przekazania łapówki. Efektem była dymisja szefa MSWiA Janusza Kaczmarka (48 l.), szefa policji Konrada Kornatowskiego (52 l.) i upadek koalicji PiS-Samoobrona-LPR.
Śledztwo w sprawie domniemanego przecieku trwało dwa lata. Jak powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej Mateusz Martyniuk „z powodu braku danych uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa, śledztwo zostało umorzone”.
Rząd PiS upadł, a przecieku nie było
2009-10-29
13:19
Prokuratura właśnie umorzyła śledztwo w sprawie przecieku dotyczącego afery gruntowej. Zdaniem śledczych przeciek, który doprowadził do upadku rządów Jarosława Kaczyńskiego... nigdy nie miał miejsca!