Zgroza! Karnawał nie będzie tak huczny, jak kiedyś! Po Nowym Roku rząd premiera Donalda Tuska (51 l.) zapowiada znaczne podwyżki akcyzy na alkohol. Pół litra wódki ma zdrożeć o 1 zł, a butelka piwa o 7 groszy. Ale to nie koniec złych wiadomości, bo w górę poszybują też ceny papierosów. Rząd chce nam więc odebrać ostatnie przyjemności.
W wyniku światowego kryzysu finansowego gabinet Tuska szuka dodatkowych pieniędzy, które mają zabezpieczyć nasz kraj przed krachem. Jednak zamiast szukać oszczędności u siebie, jak zawsze sięga do kieszeni podatników. Tym razem chce nam podnieść ceny wódki i piwa. A to uderzy po kieszeni wszystkich. Rocznie przeciętny Polak wypija bowiem około 16,75 litra wódki. Na podniesieniu samej akcyzy na alkohol państwo chce zarobić, bagatela, 1,2 mld zł. Ale to nie koniec! Jest już pewne, że po 1 stycznia 2009 roku, w wyniku podwyższenia akcyzy, drastycznie zdrożeją także papierosy. Cena za paczkę skoczy o kilkadziesiąt groszy i w przypadku niektórych marek przekroczy granicę 10 zł! Takie plany niepokoją miliony Polaków! Bo rząd znów z kieszeni każdego przeciętnego obywatela wyciągnie kilkadziesiąt złotych rocznie.
- Nie rozumiem, dlaczego koszty kryzysu poniosą zwykli ludzie - złości się Ryszard Bożewski (56 l.) z Lublina. - Palę papierosy, a i od czasu do czasu kieliszka czegoś mocniejszego nie odmówię. Dlatego oszczędnościom premiera mówię stanowcze nie! - podkreśla. Próżny protest, panie Ryszardzie. Premier i tak nie posłucha.
Tyle pijemy i palimy
Każdego roku przeciętny Polak wypija 6-7 litrów czystego alkoholu. W przeliczeniu na litry wódki daje to ponad 16 litrów. Szacuje się, że wśród dorosłych Polaków pali około 23 proc. (czyli prawie 7 mln). Przeciętny palacz wypala 16 papierosów dziennie. Daje to liczbę 5840 papierów rocznie, czyli prawie 292 paczki!