Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w lutym bezrobocie wyniosło 13,5 proc., a bez pracy jest 2 miliony 168 tys. osób. Zamiast lepiej, jak obiecywał rząd, jest coraz gorzej...
Jak ustalił RMF, w Polsce zaczyna brakować środków na aktywizację bezrobotnych. - Dodatkowe pieniądze będą potrzebne, bo minister finansów dał ich za mało - uważa wiceminister pracy Czesława Ostrowska (57 l.). W stosunku do 2010 r. fundusze na aktywizację bezrobotnych obcięto.
Przykładem dramatu jest sytuacja w urzędzie pracy w Olsztynie. Tam już wiadomo, że pieniędzy przyznanych na początku roku nie wystarczy.
Napisaliśmy wniosek o przyznanie dodatkowych 900 tysięcy złotych na szkolenia, staże i dotacje na założenie firmy dla bezrobotnych przed 30. rokiem życia. Te dodatkowe środki są nam niezbędne, by pomóc jak największej liczbie bezrobotnych - mówi w RMF wicedyrektor urzędu Katarzyna Pietkiewicz. Jak wynika ze statystyk, ponad 60 procent bezrobotnych, którzy w ubiegłym roku odbyli staż, znalazło później stałą pracę. Natomiast spośród firm założonych dzięki wsparciu z urzędu pracy blisko 70 procent utrzymuje się na rynku.