Dlaczego uważam, że Sejm stanął w mojej obronie? Bo póki co dopuszczalne jest, że taki chudopachołek jak ja może mieć jeszcze szansę na karierę polityczną. Zakładając, że obudzi się we mnie zwierzę polityczne. I że jakaś partia zechce w to zwierzę zainwestować. Bo samo zwierzę w siebie kasy nie zainwestuje. Bo i z czego?
Dlaczego Sejm niesłusznie nie zabrał państwowego finansowania tym chudopachołkom - napędzał się szwagier. Dlatego, że dzięki takiemu finansowaniu mogą oni skutecznie blokować karierę polityczną takim gołodupcom, jak ja. Mówiąc językiem szachowym - pat. Czyli sytuacja bez szansy na zwycięstwo. Na moje - płacącego na partie polityczne - zwycięstwo.