Akcja jak z drogowego horroru rozegrała się w centrum Rzepina woj. lubuskie. Kiedy przed stojącymi na chodniku pieszymi zapaliło się zielone światło ruszyli przed siebie. I wtedy nagle, wyprzedzając stojące przed przejściem bmw, z pełnym rozmachem wjechał na zebrę młody kierowca fiata. Popłoch trwał ułamki sekund. Dzieci, podobnie jak i dorośli zdążyli uskoczyć w ostatniej chwili. Skończyło się potwornym na strachu. Nie dla wszystkich. Na podstawie zgłoszenia świadka zdarzenia i nagrania z miejscowego monitoringu policja ustaliła sprawcę, który na czerwonym świetle omal nie roztrzaskał grupy pieszych. To 18 - latek, który zaledwie miesiąc wcześniej odebrał prawo jazdy. Teraz je stracił. I to na długo, bowiem stanie też przed sądem za stworzenie zagrożenia dla zdrowia i życia ludzkiego.
Zobacz: Kielce: Rozpędzone terenowe bmw wjechało w przystanek pełen ludzi. Kierowca był pijany