Tomasz Mróz 5 maja uczestniczył w kolizji drogowej w miejscowości Dobra (powiat przeworski). Mężczyzna kierował samochodem dostawczym marki Volkswagen. W pewnym momencie otarł się o bok samochodu ciężarowego, wjechał do rowu i od razu uciekł z miejsca zdarzenia. Kilka kilometrów dalej w przydrożnym lesie porzucił swój samochód i zostawił w nim swój telefon komórkowy i wszystkie dokumenty. Od tamtej pory 33-latek nie skontaktował się z nikim z rodziny, a policja bezskutecznie próbuje znaleźć jakiś trop w sprawie. W poszukiwania 33-latka zaangażował się nawet Krzysztof Rutkowski. Na specjalnej konferencji detektyw poinformował, że dostawali zgłoszenia od ludzi z rożnych miejscowości, którzy ponoć widzieli Tomasza. Jednak po sprawdzeniu ich nadal nie udało się ustalić miejsca pobytu zaginionego. Rutkowski zaapelował też o informacje od osób, które mogły widzieć 33-latka pod nr tel. 600 007 007. Jeśli w ciągu najbliższego tygodnia patrol nie natrafi na żaden sensowny trop, rozpocznie szukanie zwłok Tomasza Mroza przy wykorzystaniu psów.
Zobacz: Zaginął Tomasz Mróz! 32-latek spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia