Do tragedii doszło chwilę przed godziną 15 na granicy Rzeszowa z Miłocinem przy ulicy Warszawskiej. Volkswagen polo wjechał na torowisko i zderzył się z szynobusem, który jechał z Rzeszowa do Stalowej Woli. W samochodzie podróżowały trzy osoby – wszystkie zginęły.
Siła uderzenia była ogromna, że szynobus ciągnął zmiażdżony samochód jeszcze kilkadziesiąt metrów. Na miejscu pracowało pięć zastępów straży. Ofiary były wycinane z rozbitego pojazdu. Wśród obsługi i pasażerów szynobusu nikt nie ucierpiał.