Zuzanna M. i Kamil N. nie mieli litości dla rodziców chłopaka, którzy sprzeciwiali się ich związkowi. 18-latkowie zabili 48-letniego pułkownika i 42-letnią nauczycielkę języka rosyjskiego w brutalny sposób, wbijając w nich wcześniej przygotowane noże. Mordercze wizje zrodziły się w głowie nastolatki, która chciała, żeby było tak jak w filmie - sceny z filmu stały się prawdą...
Zuzanna M. lansowała się na poetkę
Zuzanna M., która lansowała się na poetkę, udzieliła w tym roku wywiadu dla portalu podlasiesiedzieje.pl. M., tworząca pod pseudonimem Maria Goniewicz, w wywiadzie stwierdziła, że ma wstręt do hołoty umysłowej. Zaczęła pisać wiersze, bo jak mówiła w wywiadzie, jej historia z poezją: - (...) rozpoczęła się niestety od ogromnej tragedii w życiu prywatnym. Mój własny koniec świata był powodem, dla którego zaczęłam szukać jakiejś formy wyrażania siebie - mówiła Zuzanna M.
18-latka była przekonana o swojej wielkości i indywidualizmie. Sama rozpływała się nad tomikiem wierszy jej autorstwa: - Tomik będzie nazywał się „33”. Jest to liczba mistrzowska, liczba idealna. Właśnie taki jest ten zbiór wierszy - powiedziała. Twierdziła, że jej tomik jest zbiorem wierszy związanych z wrażliwością: - Wszystkie wiersze łączy wrażliwość. Bardziej lub mniej obecna, ale jednak wrażliwość. Tomik jest sposobem powstrzymania jej przed całkowitym wymarciem - mówiła M.
„Mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam”
M. nie bała się krytyki swojej twórczości: - (...) krytyka nie rusza mnie ani trochę. Znam wartość swojej twórczości, więc nie przejmuję się opinią kilku jednostek, które nie rozumieją ‘co autor miał na myśli’. Podzielam tu zdanie Witkiewicza i również „mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam” - powiedziała dla podlasiesiedzieje.pl.
Dziewczyna z chęcią dzieliła się swoim życiem prywatnych w swojej twórczości: - (...) mam wrażenie jakbym opowiadała część swojego życia, ale taką część, która jest idealnie dopracowana i która jest perfekcyjna - mówiła 18-latka.
Inspiracja filmem sensacyjnym
Przypomnijmy, w poniedziałek Kamil N. i Zuzanna M. zostali już przesłuchani w prokuraturze. Prokuratura nie chce jeszcze mówić o szczegółach sprawy, ale w tle mogły się pojawić m.in. środki odurzające. Ten wątek będzie na pewno zbadany. Uczniowie trzeciej klasy liceum dodatkowo przyznali, że pomysł morderstwa wzięli z filmu sensacyjnego. Początkowo traktowali to jako żart, ale później zaczęli planować morderstwo w szczegółach.
- Wydaje się, że można stwierdzić, że była to zbrodnia zaplanowana - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska w rozmowie z Rmf24.pl.