Tereny województwa wołyńskiego podczas II wojny światowej trafiły pod okupację ZSRR. W zagładzie Żydów czynny udział brała Ukraińska Powstańcza Armia. Ugrupowanie to marzyło o czystym etnicznie państwie. Mord Niemców na Żydach dał im przykład, jak poradzić sobie z Polakami. W latach 1943 - 1944 UPA wymordowała 60 tysięcy Polaków.
>>>70 rocznica rzezi wołyńskiej: Upamiętnienie tragedii
Kampania antypolska na Wołyniu
W lutym 1943 roku na ziemi wołyńskiej Ukraińcy rozpoczęli bardzo agresywną kampanię przeciwko Polakom. UPA chciała usunąć z tych ziem Polaków, żeby podczas ustalania granic mogła powołać się na czystość etniczną terenów. Rozkaz udziału armii w czystkach etnicznych wydał Dmytro Klaczkowski wraz z Wasylem Iwachowem i Iwanem Łytwynczukiem. Zapadła ona w maju 1943 roku. W czerwcu UPA wydało dyrektywę w sprawie akcji likwidacyjnej mężczyzn polskiej narodowości od 16 do 60 lat.
Początek mordów w kolonii Parośla Pierwsza
Historycy z Instytutu Pamięci Narodowej za pierwszy mord rzezi wołyńskiej uznali zdarzenie z 9 lutego 1943 roku. W polskiej kolonii Parośla Pierwsza oddział UPA zamordował 173 Polaków. Do podobnej masakry doszło w Lipnikach, gdzie w nocy z 26 na 27 marca 1943 Ukraińcy zamordowali 179 osób. 23 kwietnia w Janowej Dolinie zabito 600 Polaków. W lipcu rzeź objęła wszystkie powiaty województwa wołyńskiego. Na lato 1943 roku przypada największa ilość morderstw na ludności polskiej. Ukraińcy wykorzystywali fakt, że Polacy gromadzili się w niedzielę w kościołach i często mordowali ich właśnie tego dnia.
Krwawa niedziela 11 lipca
Polskie podziemie próbowało na początku lipca rozmawiać z UPA, jednak delegacja wysłana na ziemie wołyńskie została pojmana i zamordowana. W niedzielę 11 lipca o godzinie 3 rano ukraińska armia zaatakowało w tym samym czasie 99 polskich miejscowości. Armia mordowała ludzi i paliła wioski, aby nikt nie mógł się w nich znów osiedlić. O rzezi wiedziała ludność ukraińska z okolicznych wiosek i oni także brali w niej udział. Mordowano dzieci, kobiety i starców. Oprawcy wchodzili do kościołów i ograbiali mieszkania swoich ofiar. W lipcu na terenie województwa wołyńskiego zginęło w sumie 17 tysięcy Polaków.
Sparaliżowani strachem Polacy
Polska ludność nie była w stanie się bronić. W 1943 roku zorganizowano samoobronę, jednak była ona słabo uzbrojona. Brutalność i bezwzględność UPA sparaliżowała działania polskiego podziemia. Jedynie w dwóch powiatach pojawiły się ulotki nawołujące do ucieczki z ziemi wołyńskiej. Dopiero wiosną 1944 roku na ziemiach lwowskich i Podolu doszło do walk polsko-ukraińskich. Szacuje się, że w walkach zginęło około 3 tysięcy Ukraińców.