Rozbijający się po ulicach Skwierzyny (woj. lubuskie) polo przykuł uwagę policyjnego patrolu. Auto jechało bez tablic rejestracyjnych. Na dodatek kierowca wyglądał bardzo młodo. Na widok próbującego zatrzymać go policjanta małolat wdepnął gaz do dechy. Pędził po mieście ponad 140 km na godzinę! Dopiero za miastem, na łuku drogi w rejonie Starego Dworku, auto wypadło z szosy i wleciało na ściernisko. Z polo wybiegło dwóch nastolatków, którzy rzucili się do ucieczki. Za nimi popędzili policjanci. W końcu jeden z mundurowych po kilkukrotnych wezwaniach do zatrzymania się postanowił użyć broni. Oddał aż trzy strzały ostrzegawcze! Na co uciekający po polu małolat... rzucił w niego nożem. Wtedy mundurowy wystrzelił kolejny raz, raniąc 16-latka w stopę. Rannego chłopaka przewieziono na oddział dziecięcy szpitala w Gorzowie. Tam pilnuje go policja. Jego rówieśnik wylądował w policyjnej izbie dziecka. Samochód, którym uciekali, nie miał tablic rejestracyjnych, za to miał zatarte numery nadwozia. Zdaniem śledczych może to świadczyć, że był kradziony.
Rzucał w policjantów nożem, został postrzelony
2016-08-22
7:00
Policyjny pościg za dwoma 16-latkami zakończył się strzałami. Nastolatek spod Skwierzyny został postrzelony w stopę po tym, jak najpierw gnał po ulicach nieoznakowanym autem, a potem rzucił w policjanta nożem!