Dwójka dzieci Lucyny D., która przyznała się do zabicia nowo narodzonych synów i przetrzymywanie ich ciał z zamrażarce, trafiła pod opiekę babci. Oznacza to także, że dziećmi nie może zająć się ojciec, któremu nie postawiono zarzutów, donosi portal rmf24.pl.
Sąd nie ujawnił szczegółów dotyczących swojej decyzji. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że w rodzinie D. nie było prawidłowych relacji. Wszczęto już postępowanie w sprawie ograniczenia praw rodzicielskich Januszowi D. Dziadkowie dzieci złożyli już wniosek o ustanowienie ich rodzina zastępczą, donosi portal.
6-letnia dziewczynka nie zdaje sobie sprawy z całej sytuacji, a jej straszy brat otwarcie przyznał, że nie chce wracać do domu.