Sąd w Nowym Sączu nie uwzględnił dziś zażalenia obrońcy Marka Haslika na upublicznienie jego nazwiska.
Czytaj: Półroczna Magda zmarła w domu ZNACHORA! Zagłodzili dziecko na życzenie Marka H.
- Uznaliśmy, że skoro do tego człowieka przychodziły setki ludzi na tak zwane leczenie, należy ogłosić te dane, by ludzie korzystający mogli się zgłaszać do nas - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Piotr Kosmaty z prokuratury apelacyjnej w Krakowie.
- Podzieliśmy stanowisko prokuratury, że ujawnienie danych może być pomocne w toczącym się postępowaniu - mówi Zbigniew Krupa z Sądu Okręgowego w Nowym Sączu.
Marek Haslik - znachor. Gdzie przyjmował?
- Marek Haslik z ulicy Radzieckiej w Nowym Sączu, przyjmował ludzi, twierdząc, że ma nadzwyczajne właściwości. Chodziło o zioła i modlitwy. Teraz szukamy ludzi, którzy mu płacili za to i będziemy mogli rozszerzyć zarzuty m.in. z ustawy o wykonywaniu zawodu lekarza - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Piotr Kosmaty z prokuratury apelacyjnej w Krakowie.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail