Sadlok musi lecieć

2010-07-10 4:00

Ruch Chorzów rozprawił się w I rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej z Szachtiorem Karaganda (2:1 na wyjeździe i 1:0 u siebie). W drugiej turze czeka już maltańska Valletta FC.

Ruch będzie faworytem tego meczu. Ale sen z powiek kibicom i trenerowi Waldemarowi Fornalikowi (47 l.) spędza… Maciej Sadlok (21 l.). Reprezentacyjny obrońca postawił zespół w trudnej sytuacji przed pierwszym meczem w Karagandzie, wysiadając z samolotu tuż przed startem. Tłumaczył się klaustrofobią i strachem przed lataniem małymi samolotami. Teraz jednak zapewnia, że na Maltę poleci. - Nie ma innej opcji! Po prostu muszę lecieć. Mam nadzieję, że taki kłopot już mi się nie przytrafi - mówi Sadlok. Niestety, na Malcie nie zagra inny as "niebieskich" Artur Sobiech (20 l.), który strzelił w rewanżu gola dla Ruchu (pauzuje za kartki).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają