Najbardziej prawdopodobną przyczyną samobójstwa nastolatki był zawód miłosny. Dominika prowadziła bloga w Internecie, w którym podzieliła się swoimi rozterkami. "(...) W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda, bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz mogła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później dowiedzieć się, że jesteś dla niego nikim" - napisała w jednym z ostatnich wpisów.
Zabiła się z miłości
Dziewczyna najwyraźniej nie mogła się pogodzić ze stratą ukochanego. Zaczęła w niej kiełkować myśl o odebraniu sobie życia. "Żeby żyć trzeba mieć odwagę, a samobójcy to tchórze, tchórze i narcystyczni egoiści, którzy myślą, że wszystko kręci się wokół nich" - to kolejny jej wpis. Tym razem cytat z filmu "Sala samobójców". Okazało się, że odwagi na dalsze życie zabrakło. W miniony czwartek wiszące zwłoki nastolatki odkrył jej dziadek.