Do pobicia doszło w sobotę 27 lipca ok. 2.30. Na parkingu przy ul. Edwardów w Bełchatowie pięciu mężczyzn skatowało 25-latka, który kwadrans wcześniej w stanie nietrzeźwym kierował samochodem. Mężczyzna spowodował kolizję, wjeżdżając swoim fordem mondeo w opla prowadzonego przez 28-letnią bełchatowiankę - informuje KPP w Bełchatowie. Zdarzeniu przyglądało się pięciu mężczyzn, którzy następnie podeszli do pijanego kierowcy i rozpoczęli awanturę.
Zobacz: Brutalny MORD na nastolatce! Koleżanka z klasy odcięła jej głowę i ręce
Sprawcy zaatakowali mężczyznę, zaczęli po nim skakać, okładać go pięściami i kopać. Napadnięty w końcu stracił przytomność, a okrutni bełchatowianie uciekli. Mężczyzny nie udało się uratować. Po przebadaniu w szpitalu okazało się, że skatowany kierowca miał we krwi ponad 3 promile alkoholu!
Już kilkanaście minut po tragedii funkcjonariusze policji zatrzymali sprawców napaści. Grozi im do dziesięciu lat więzienia.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail